LKS Luszowice - strona nieoficjalna

Przegrywamy mecz w Brzezówce. 

Mecz toczony był w ciężkich warunkach pogodowych. Przed meczem jak i w trakcie jego trwania nad stadionem przeszła potężna ulewa która była też podczas spotkania. Mecz dosyć wyrównany. 

Pierwsza połowa to poszukiwanie sytuacji obu ekip, wydaje się,że to nasza drużyna miała lepsze okazję niżeli gospodarze ale dobrze tego dnia dysponowany był bramkarz Brzozy. Zagrożenie pod naszą bramką warte odnotowania to strzał jednego z gospodarzy który świetnie obronił Chrabąszcz. 

Druga połowa należała do gospodarzy którzy zdominowali nasz zespół. Kontrolowali grę i to co działo się na boisku. Ale w żaden sposób nie mogli znaleźć drogi do naszej bramki. Strzały zawodników Brzezówki mijały bramkę naszego bramkarza lub tez obijały spojenia lub słupki aż w końcu bronił nasz bramkarz który rozegrał dobre zawody. Nasza drużyna w drugiej połowie kompletnie siadła i nie stworzyła żadnej sytuacji pod bramką gospodarzy. Gospodarze dopięli swego po rzucie rożnym. Stoper Brzozy najwyższy na boisku dostał centrę prosto na głowę i nie pozostało mu nic innego jak uradować sympatyków swojej drużyny, przy tej bramce nie wiele zabrakło a Chrabąszcz obroniłby ten strzał. Gdy wydawać by się mogło gospodarze dalej atakujący naszą bramkę spokojnie dowiozą lub podwyższą swoje prowadzenie mało brakowało by to nasi zawodnicy doprowadzili do remisu. zagrana w pole karne piłka przeszła wszystkich obrońców, najlepiej zachował się K.Żurawski który tuż przed bramkarzem kopnął ją w kierunku J. Marszałka który miał pustą bramkę niestety, na fatalnej murawie ta podskoczyła i nie trafił on czysto w piłkę a tą zmierzającą do bramki wybili wracający obrońcy którzy nie wiele brakowało wbili by samobója. Niestety przegrywamy dosyć wyrównany mecz walki na wodzie.